...RZECZ O ŻOŁNIERZACH WYKLĘTYCH
Słuchać, zrozumieć, docenić, pamiętać… rzecz o Żołnierzach Wyklętych
Żyjemy w bardzo ciekawych, ale w jeszcze bardziej zwariowanych czasach. Wszyscy, bez względu na wiek, stanowisko, status społeczny i ekonomiczny, mamy mnóstwo tak zwanych ważnych spraw do załatwienia, ważnych czynności do wykonania. Ciągle gdzieś się śpieszymy, za czymś gonimy, coś chcemy osiągnąć, coś zdobyć, coś zrealizować. Zabiegani i zaaferowani, gubimy to, co najcenniejsze i zapominamy o podstawowych wartościach lub, co gorsza, traktujemy te wartości jak śmieszne relikty, które nijak się mają do nowoczesności i swobody obyczajowej. Wprawdzie bardzo często odmieniamy przez wszystkie przypadki rzeczownik ojczyzna, nadużywamy słowa patriotyzm, głosimy wszem i wobec o swoich rzeczywistych i wyimaginowanych zasługach, ale – też bardzo często – wstydzimy się publicznie wykonać znak krzyża, milcząco przyzwalamy na obrazę godności i uczuć drugiego człowieka, udajemy, że nie dostrzegamy wokół siebie podłości i zakłamania. Bo tak wygodniej? Bo chcemy zrobić karierę i zdobyć władzę? Bo chcemy zgromadzić fortunę? Bo nie chcemy uchodzić za obywateli Ciemnogrodu? A może po prostu chcemy mieć święty spokój? Że to wszystko jest sprzeczne z Dekalogiem? Tłumaczymy, że wszyscy tak robią, że to nic takiego. Często i łatwo sami się rozgrzeszamy, bo przecież mamy własną definicję grzechu i moralność Kalego z „W pustyni i w puszczy”; pamiętamy: „Kiedy Kali ukraść krowę…”
Trochę smutny to obraz, ale – na szczęście – dotyczy on tylko części naszego społeczeństwa. Na szczęście też wokół nas jest wielu ludzi, dla których hasło : „Bóg, Honor, Ojczyzna” to nie pustobrzmiące słowa, lecz credo życiowe i testament naszych przodków. Dlatego oszczędnie mówią o Polsce, uczciwie dla niej pracują, nie oczekując pochwał, a do tych, którzy dla ojczyzny cierpieli, odnoszą się z wielkim szacunkiem, przekazując wiedzę i pamięć o nich następnym pokoleniom.
Każdego roku w okolicach 17 maja zabieramy uczniów klas 3. gimnazjum na szczególną wyprawę i szczególne spotkanie; spotkanie z bolesną historią i jej świadkami. Trasa jest stała: Bodaki – Kiersnowo – cmentarze w Łubinie Kościelnym i w Klichach, a dwa jej pierwsze punkty obowiązkowe. Stały też stał się w nich udział dwóch niezwykłych ludzi, którzy pamiętają, chcą i potrafią ładnie oraz ciekawie opowiedzieć. Spotkanie z nimi to niezapomniane przeżycie, a jednocześnie „zanurzenie się” w przeszłość. W dydaktyce nieodzowne są podręczniki, konieczna jest mapa, przydaje się tablica interaktywna, pomocny bywa wykład nauczyciela (jeśli chce się go słuchać), dużo wnoszą metody aktywne, ale wszystko to razem blednie przy kontakcie ze świadkami historii.
Pana Zdzisława Kosińskiego nie trzeba przedstawiać; wszyscy – łącznie z uczniami – znamy jego wyprostowaną po żołniersku postać, jego spokój i opanowanie połączone z autentycznym zaangażowaniem w sprawy ojczyzny. Znamy jego wiersze, które w oszczędnych słowach, bez patosu i egzaltacji mówią o tym, co cieszy, boli i porusza każdego Polaka. Cenię te utwory, choćby dlatego, że każdy z nich to lekcja historii w pigułce; jeszcze bardziej jednak cenię znajomość z ich autorem.
Pan Tadeusz Kiersnowski – rówieśnik i kolega pana Zdzisława – to również niezwykła osobowość. Ma kłopoty ze zdrowiem, z trudnością chodzi, ale jest niezwykle życzliwy, otwarty i urzeka pogodą ducha. Niezawodnie przychodzi do nas pod pomnik, który stoi na jego działce i za każdym razem dzieli się wspomnieniami o żołnierzu nieulękłym – majorze Zygmuncie Szendzielarzu -„Łupaszce”. Kiedy 11 maja odwiedziliśmy z panem Zdzisławem pana Tadeusza, kiedy usiedliśmy w pokoju przy herbacie, a panowie zaczęli wspominać wojenne i powojenne czasy, kiedy popłynęły opowieści o Żołnierzach Wyklętych, kiedy padały pseudonimy i imiona tych, którzy bardziej cenili wolność ojczyzny niż własne życie, kiedy panowie z humorem przytaczali absurdalne zachowania „władzy ludowej” – mogłem patrzeć i słuchać, słuchać bez końca.
Lekcja historii wyglądała podobnie jak poprzednie; scenariusz ten sam, tylko uczniowie się zmienili. W piątkowe przedpołudnie 15 maja razem z dyrektorem – panem Kazimierzem Pietraszko i trzecioklasistami Gimnazjum im. Jana Pawła II w Boćkach wsiedliśmy do gminnego autokaru prowadzonego przez pana Tadeusza Turkowicza. W Bodakach czekał już na nas pan Zdzisław Kosiński. Zatrzymaliśmy się pod krzyżem i tablicą na skraju wsi. Najpierw pomodliliśmy się i zapaliliśmy znicze, a potem słuchaliśmy pana Zdzisława, który spokojnym, opanowanym i mocnym głosem po raz kolejny opowiedział to, co zapamiętał na całe życie, chociaż miał wtedy 11 lat. Opowieść pokrywała się z tekstem upamiętnionym na tablicy, bo to również w dużej części relacja pana Kosińskiego. Oto kilka zdań:
„(…) Wieczorem 16 maja 1945 roku – tydzień po oficjalnym zakończeniu II wojny światowej w Europie – około pięćdziesięcioosobowy oddział Narodowych Sił Zbrojnych postanowił zanocować w Bodakach. Żołnierze – w zdecydowanej większości młodzi chłopcy – byli zmęczeni ciągłymi marszami, znużeni ukrywaniem się po lasach i niepewnością jutra, zmartwieni sytuacją ojczyzny. Poza tym w Bodakach odbywało się wesele. W tej sytuacji dowódca oddziału por. Antoni Zalewski pseudonim „Orłowski” postanowił dać żołnierzom wypocząć, zabawić się, a przy tym pozwolić choć na chwilę zapomnienia o twardej partyzanckiej rzeczywistości.
Około godz. 3. nad ranem, kiedy wszyscy twardo spali, wystawione straże – na podwórku pana Zdzisława Kosińskiego - zauważyły duży oddział bezpieki zbliżający się od strony Olszewa. (…) młodzi i niedoświadczeni wartownicy „Orłowskiego” popełnili fatalny błąd. Zamiast starać się szybko i cicho dotrzeć do dowódcy, zaczęli strzelać...
Odtąd wydarzenia potoczyły się błyskawicznie. Wieś została otoczona z trzech stron i niemal jednocześnie podpalona. Z Bielska Podlaskiego nadleciały dwa samoloty. Partyzanci byli bez szans. Zaspani, podpici i zdezorientowani próbowali uciekać, ostrzeliwując się. Ci, którzy biegli w kierunku Bodaczek i lasku zwanego Struga, dostali się pod morderczy ogień karabinów maszynowych. Reszty dopełnił strzelec pokładowy samolotu. (…) Ocaleli tylko ci, którzy razem z zastępcą Zalewskiego – ppor. Augustem Dobrowolskim zdecydowali się przebijać na południe w kierunku rzeki Nurzec i leżącego za nią jakubowskiego lasu.
Ogółem w czasie pacyfikacji wsi zginęło 27 żołnierzy NSZ. Ich ciała zostały wrzucone do bagnistej sadzawki, która znajdowała się po przeciwnej stronie drogi. W nocy towarzysze broni wydobyli je i przewieźli na cmentarze w Łubinie Kościelnym oraz w Klichach. Wieś została niemal doszczętnie spalona, a wszyscy mężczyźni i chłopcy
- jako bandyci – wywiezieni do katowni Powiatowego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego w Bielsku umieszczonego w pokarm
elick
im
zespole klasztornym. Trzech gospodarzy nie przeżyło tortur.” Jednym z nich był ojciec pana Zdzisława
W Kiersnowie przy pomniku poświęconym majorowi Zygmuntowi Szendzielarzowi ps. „Łupaszko” słuchaliśmy uważnie opowieści pana Tadeusza Kiersnowskiego o mrocznych czasach i bohaterskich ludziach. O niezwykłym dowódcy, o czynach Żołni
erzy Wyklętych z V Brygady Wileńskiej AK, o mieszkańcach Kiersnowa, którzy wiedzieli, że major „Łupaszko” ze swoim sztabem „zimuje” w gospodarstwie ojca pana Tadeusza - Mariana Kiersnowskiego, ale przez myśl im na
wet nie przeszło, aby donieść o tym komunistycznym władzom; te srogo się później za to zemściły. O swojej roli – łącznika przenoszącego meldunki – mówi skromnie; był za młody na wstąpienie do oddziału, więc robił to, co mógł.
Wiosenne słońce, które w końcu wyjrzało zza chmur i zaczęło przyjemnie grzać, rozległe pola, śpiew ptaków, intensywna zieleń rozbudzonej przyrody sprawiły, że nie chciało nam się wracać do szkoły, więc przenieśliśmy się o kilka kilometrów dalej i cofnęliśmy się w czasie o 7 wieków. Pojechaliśmy na Kumat (malownicze i zadbane miejsce między Kalnicą a Brańskiem), gdzie 14 czerwca 1264 roku książę krakowski Bolesław Wstydliwy ostatecznie rozgromił łupieżcy oddział Jaćwingów, którzy zamieszkiwali tereny między Jeziorami Mazurskimi i Niemnem, a zapędzali się aż do Małopolski. Kolejny łyk historii, pamiątkowe zdjęcia i chciałoby się do Brańska na lody, ale proza życia i obowiązki przeważyły. Wróciliśmy do szkoły, umówiwszy się wcześniej na kolejne spotkanie z panami - najpóźniej za rok.
Jan Rzepniewski
- Dzień Dziecka z profilaktyką
- Dzień z życia uczniów kl. V - VIII
- Kiermasz ciast - luty 2023
- Międzynarodowy Dzień Języka Ojczystego 2023
- Akcja Od harcerza do zuszka, pluszak dla maluszka
- Akcja Dla Dominika
- W krzywym zwierciadle - konkurs karykatura nauczyciela
- Międzynarodowy Dzień Języka Ojczystego 2021
- DEN
- Międzynarodowy Dzień Języka Ojczystego
- 228. Rocznica Uchwalenia Konstytucji 3 Maja
- Dzień Bezpiecznego Internetu w naszej szkole
- Międzynarodowy Dzień Języka Ojczystego 2019
- Jaś i Małgosia
- NASZA WYPRAWA DO BIAŁEGOSTOKU
- Ludzie i wydarzenia w drodze do niepodległości”
- Międzynarodowy Dzień Języka Ojczystego 2018
- Walentynkowy Kiermasz Wypieków Domowych
- Program Domowych Detektywów „Jaś i Małgosia na tropie”
- Narodowy Program Rozwoju Czytelnictwa
- Wojewódzkie i Powiatowe podsumowanie współzawodnictwa sportowego szkół 2016/17
- Pamięć buduje Naród… 78. rocznica agresji sowieckiej na Polskę
- Uroczyste rozpoczęcie roku szkolnego 2017/2018
- Happening „Żyj smacznie i zdrowo” 2017
- Ślubowanie klasy pierwszej
- Pielgrzymka uczniów na Grabarkę
- Pielgrzymka uczniów do monasteru św. Onufrego Wielkiego w Jabłecznej
- .Tradycje i zwyczaje szlacheckie na Podlasiu”
- WYCIECZKA DO MUZEUM IKON W SUPRAŚLU 2015
- PODSUMOWANIE WSPÓŁZAWODNICTWA SPORTOWEGO SZKÓŁ
- DZIEŃ PATRONA I EDUKACJA ZDROWOTNA 2015
- ...RZECZ O ŻOŁNIERZACH WYKLĘTYCH
- 224. ROCZNICA UCHWALENIA KONSTYTUCJI 3 MAJA
- ŻYJ SMACZNIE I ZDROWO
- IGRZYSKA W PIŁCE RĘCZNEJ CHŁOPCÓW
- WARSZTATY W WODZIE
- BAL KARNAWAŁOWY
- MIKOŁAJKI
- UCZESTNICY AKCJI CHARYTATYWNEJ
- DZIEŃ PLUSZOWEGO MISIA
- TURYSTO! SZANUJ ŚRODOWISKO!
- WYJAZD DO PARKU WODNEGO W HAJNÓWCE
- GÓRA GROSZA 2015
- TURNIEJ WIEDZY O JANIE PAWLE II
- Cecyliada po raz trzynasty w Boćkach
- DO CZĘSTOCHOWY ...
- Z WIZYTĄ W PIEKARNI
- CZŁOWIECZY LOS
- ŚLUBOWANIE KLAS PIERWSZYCH GIMNAZJUM
- EUROPEJSKI DZIEŃ JĘZYKÓW OBCYCH
- 75.ROCZNICA AGRESJI SOWIECKIEJ NA POLSKĘ
- MARSZ ŻYWEJ PAMIĘCI POLSKIEGO SYBIRU
- ROZPOCZĘCIE ROKU SZKOLNEGO 2014/2015
- SZKOLNE DNI ŻYCZLIWOŚCI 2014
- ŚWIĘTO PATRONA SZKOŁY
- MISTRZ ORTOGRAFII
- ZACHOWAJ TRZEŹWY UMYSŁ
- KAMPANIA 2014
- SZKOLNE DNI ŻYCZLIWOŚCI
- TAK, POMAGAM
- ZACZYTANI
- KIERMASZ WYPIEKÓW
- WYCIECZKA DO BIAŁEGOSTOKU
- BACIKI 2014
- 95.ROCZNICA ODZYSKANIA NIEPODLEGŁOŚCI PRZEZ POLSKĘ
- FERIE NA SPORTOWO
- CIAPEK
- PROFILAKTYKA W SZKOLE
- CECYLIADA 2013
- DZIEŃ EDUKACJI NARODOWEJ
- ŚLUBOWANIE
- 74. ROCZNICA AGRESJI SOWIECKIEJ NA POLSKĘ
- WKRÓTCE W PROGACH GIMNAZJUM
- ZAPOMNIANI BOHATEROWIE
- ŚLADAMI MAJORA ŁUPASZKI I WALK "ŻOŁNIERZY WYKLĘTYCH"
- UROCZYSTE OBCHODY DNIA PATRONA SZKOŁY
- OLIMPIJKA
- 222 ROCZNICA UCHWALENIA KONSTYTUCJI 3 MAJA
- AKADEMIA CZYSTYCH RĄK
- ELEKTOODPADY
- JEŻOWÓZ
- VIII ROCZNICA ŚMIERCI JANA PAWŁA II
- BACIKI
- CIAPEK
- PROFILAKTYKA W SZKOLE
- SĄSIEDZKA WIZYTA
- INTEGRACJA W BIAŁOWIEŻY
- „(…)gdyby nie te czołgi (…) znad Wołgi” –
- WRACAMY DO CIEBIE POSKO
- INAUGURACJA ROKU SZKOLNEGO 2012/2013
- NIEZWYKLI GOŚCIE W NASZEJ SZKOLE
- WŚRÓD POWSTAŃCÓW STYCZNIOWYCH
- FESTYN RODZINNY
- DZIEŃ PATRONA 2012
- WYJAZD DLA ŻYCIA DO DROHICZYNA
- GRUPA TEATRALNA WŚRÓD FINALISTÓW
- KANGUR 2012
- SZKOŁA BEZ PRZEMOCY
- WYJAZD DO DOMU POMOCY SPOŁECZNEJ W NURCU
- SPOTKANIE OPŁATKOWE
- WSPÓLNA WIGILIA Z RODZICAMI KLASY III A
- NAJPIĘKNIEJSZA SZOPKA
- ŚWIĘTA PACHNĄCE PIERNICZKAMI
- SPOTKANIE Z PANIĄ EWELINĄ MODZELEWSKĄ
- POMÓŻ CIAPKOWI
- WYCIECZKA DO BIAŁEGOSTOKU
- DYSKOTEKA ANDRZEJKOWA
- DZIEŃ PLUSZOWEGO MISIA U MALUCHÓW
- GÓRA GROSZA
- POMOC JULCE
- ŚWIATOWY DZIEŃ RZUCANIA PALENIA
- 93 ROCZNICA ODZYSKANIA NIEPODLEGŁOŚCI PRZEZ POLSKĘ
- AKCJA ZNICZ
- DYSKOTEKA OTRZĘSINOWA
- ŚNIADANIE DAJE MOC
- PASOWANIE NA PRZEDSZKOLAKA
- PASOWANIE NA UCZNIA KL. I
- DYSKOTEKA OTRZĘSINOWA
- WYBÓR ZARZĄDU SU
- WYBÓR OPIEKUNA SAMORZĄDU UCZNIOWSKIEGO
- INAUGURACJA ROKU SZKOLNEGO 2010/2011
- KLUB PRZEDSZKOLAKA
- CERTYFIKAT
- CECYLIADA 2010
- ŚWIĘTA DZIECIOM
- SPRAWOZDANIE ZE SPOTKANIA AUTORSKIEGO Z P. TOMASZEM SAMOJLIKIEM
- WYJAZD DO CENTRUM NAUKI KOPERNIK I MUZEUM POWSTANIA WARSZAWSKIEGO
- FERIE NA SPORTOWO
- SZKOLNE DNI ŻYCZLIWOŚCI
- SZUKAŁEM WAS
- OTWARCIE SALI ZABAW RADOSNA SZKOŁA
- APEL DZIĘKCZYNNY NA 100 GITAR I 200 GŁOSÓW
- „NIOSĄC ZIARNO NA ZASIEW…” – RELACJA Z WIZYTACJI JEGO EKSELENCJI BP A. P. DYDYCZA
- 220 ROCZNICA UCHWALENIA KONSTYTUCJI 3 MAJA
- SZKOLNE DNI ŻYCZLIWOŚCI 2014
- ŚWIĘTO NIEPODLEGŁOŚCI
- DNI ŻYCZLIWOŚCI
- Wycieczka do Hajnówki i Białowieży
- DBI - Klikam z głową
Nagłówek
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipisicing elit. Sint, adipisci, quibusdam, ad ab quisquam esse aspernatur exercitationem aliquam at fugit omnis vitae recusandae eveniet.
Inventore, aliquam sequi nisi velit magnam accusamus reprehenderit nemo necessitatibus doloribus molestiae fugit repellat repudiandae dolor. Incidunt, nulla quidem illo suscipit nihil!Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipisicing elit.